Ogłoszenia parafialne na 6 kwietnia 2025
PIĄTA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
- Od dzisiejszej, piątej niedzieli Wielkiego Postu skupimy się na rozważaniu Męki Pańskiej, stąd jeszcze większa zachęta do udziału w Drodze Krzyżowej i Gorzkich Żalach. Gorzkie żale – dziś po drugiej, a za tydzień po ostatniej mszy świętej. Droga krzyżowa w piątek bezpośrednio po Mszy świętej o 16.
- W piątek i w sobotę Rekolekcje. Msze święte z nauką o godz. 9 i po południu o 16 i 18. Okazja do spowiedzi na pół godziny przed każdą mszą świętą.
- Przyszła niedziela jest już Niedzielą Męki Pańskiej, Niedzielą Palmową. Podczas Mszy Świętych poświęcimy gałązki , które będą przypominały jerozolimskie palmy, słane pod stopy wjeżdżającego do Świętego Miasta Chrystusa – Mesjasza.
- Dziękuję za ofiary przeznaczone na kwiaty do grobu Pańskiego.
- Jest nowy numer katolickiego czasopisma „Idziemy”. Są też czekoladowe baranki do koszyka wielkanocnego. Dochód jest przeznaczony na dzieła Caritasu. Cena baranka to 10 zł.
- Przypomnę, by zgłaszać chorych do których udam się 14 kwietnia w Wielki Poniedziałek.
- Powoli zbliża się I Komunia Święta. Zapraszam na krótkie spotkanie w sobotę bezpośrednio po mszy świętej o 9.
- 2 kwietnia minęło 20 lat od śmierci Papieża Jana Pawła II. Wielu z nas pamięta Jego nauczanie przepełnione mądrością i miłością. To był niezwykły czas. Ruch na ulicach ustał. Przy drogach zapalano znicze. A potem, 8 kwietnia niezwykła uroczystość pogrzebowa. Jakże wyniosła i pełna powagi. Uczestniczyło w niej według niektórych źródeł ok. 5 milionów ludzi. Obecnych było 4 królów, 5 królowych, ponad 70 prezydentów. Było to jedno z największych zgromadzeń chrześcijan w historii świata.
- Zmarł nasz parafianin Stanisław Skotarek, mieszkaniec ul. Kochanowskiego. Przeżył lat 70. Pogrzeb we wtorek o 11. Rodzinie składamy wyrazy żalu, a zmarłemu ofiarujmy modlitwę; „Dobry Jezu…”
- Minął już jakiś czas jak wróciłem ze szpitala. Stwierdzono nowotwór złośliwy. Miałem wspaniałą opiekę. Otrzymałem wiele życzliwych wiadomości na telefon. Był to okres, dla mnie niezwykle trudny. Na szczęście nic nie trwa wiecznie, jak brzmią słowa piosenki. Powoli będę podejmował obowiązki i starł się byśmy razem przeżyli święta wielkanocne. Jeszcze raz dziękuję i proszę o wyrozumiałość. A księdzu dziękuję za obecność z nami i wspólną modlitwę.
Niech Pan umacnia nas w czynieniu dobra. Szczęść Boże.